Aktualności
ZARYBIANIE
Zarząd Koła PZW w Słońsku informuje, że zgodnie z uchwałą walnego zgromadzenia podjętą w dniu 22.02.2007r. w sprawie zarybień naszych dwóch jezior, Głęboczka oraz Radachowskiego – uchwała została zrealizowana. Wody tych jezior zostały zarybione narybkiem: szczupaka, sandacza, niewielką ilością suma oraz karpia.
porcja narybku w saku przygotowana do wypuszczenia
ryby do wody, tam gdzie ich miejsce
prezes Koła PZW w Słońsku kol. Stanisław Żołyński i skarbnik Koła Eugeniusz Zajączek odbierają następną porcję ryb
Jest to wspaniała sprawa i takie działanie postanowiliśmy dalej kontynuować, dokonywać zarybień co roku rozsądnym gatunkiem i w rozsądnych ilościach. Zaprocentuje nam to za rok może dwa a może trzy, na pewno będą tego efekty. Dlaczego tak twierdzę? A no właściwie dlatego, że jeziora te są ubogie, nikt od wielu lat ich nie zarybiał. Potrzebują one dużo drapieżnika. Takie działania podejmujemy. Potrzebujemy wsparcia z każdej strony. Pięknym przykładem było podjęcie przez członków Koła na walnym zgromadzeniu sprawozdawczym uchwały w sprawie dobrowolnej składki na zarybianie. Należy się z tego cieszyć, ponieważ nasi koledzy potraktowali temat poważnie ze zrozumieniem dokonywano wpłat po 5 zł, po 7 zł, 10 zł, a nawet i 15 zł – jest to piękne – trzymajmy tak dalej.
Szkoda, że mało kto dostrzega sensowność naszych działań, brakuje nam wsparcia ze strony czynników takich, którzy mogliby ten temat poprzeć. Myślę, że w roku 2008 ponownie zwrócimy się do naszego samorządu o wsparcie, ponieważ takie możliwości już się pojawiły. Od kilku lat takie działania podjęło wiele Kół PZW okręgu Gorzowskiego. Zarybienia idą na wielką skalę. PZW Z.O. w Gorzowie dzierżawi dwie wielkie rzeki Odrę od Uradu do ujścia rzeki Myśli za Kostrzynem oraz Wartę od ujścia w Kostrzynie do Międzychodu z wyłączeniem rzeki w granicach Parku Narodowego Ujście Warty. W tym wszystkim najważniejsze jest to, że Z.O. PZW w Gorzowie Wlkp. zarybia te wody szlachetnymi gatunkami ryb tj. sumem, szczupakiem, sandaczem, węgorzem na kwotę 200 tys. zł co roku. Takie są uwarunkowania przetargowe Nie zarybia tylko Parku Narodowego Ujście Warty jemu samo się zarybia. Z tych zarybień zaczynają już być efekty, zauważyli to już nawet wędkujący internauci, którzy rozwodzą się prowadząc szeroką popartą faktami dyskusję.
Reasumując o czym wcześniej nie pisałem to cały temat zarybiania rozbija się o pieniądze, będziemy szukać partnerów do sprawy zarybień naszych jezior, myślę, że może ich znajdziemy. Będziemy rozmawiać z samorządem lokalnym, może kiedyś zauważą nasze działania, próby takie były już robione jednak bez echa. Będziemy rozmawiać, a nawet już rozmawiamy z naszymi sąsiadami z Krzeszyc, Kostrzyna o wsparcie finansowe w przedstawionej sprawie, a konkretnie dotyczy to zakupu narybku sandacza w dużej ilości i zarybienia jeziora Radachowskiego. Jezioro Radachowskie jest to jezioro typowo sandaczowe. Jest sens dokonania takiej operacji, ponieważ nigdy nie było ono zarybiane od czasów wojny. Potrzebuje ono dużo drapieżnika, sandacz jest takim gatunkiem. Nasze działania zmierzają do poprawy atrakcyjności naszych jezior, żeby turyści – wędkarze zaczęli nas bardziej odwiedzać. Wiąże się to również z ochroną tej wody, są to następne pieniądze z tym również sobie radzimy nie najgorzej. W roku 2008 spotkamy się z częstszymi kontrolami nad wodą. Będą większe skoordynowane działania różnych służb. Takim początkiem tych działań był rok 2007, teraz będą one bardziej skuteczne.
Kończąc chciałbym sobie i moim kolegom z Zarządu życzyć, aby te działania okazały się skuteczne. Natomiast wszystkim członkom naszego Koła życzyć dużo ryb w naszych akwenach, żeby z wypraw wędkarskich nie wracali o kiju. Tego życzę wszystkim w 2008 roku.



























